Zadziało się...jesteśmy w nie-naszym miejscu na świecie, które naszym należy uczynić...Madziulka dzielnie niczym rodzinne combi poradziła sobie z niezliczoną ilością sprzętów...
R już śpi, a ja zaraz usnę wtulona w misia który pachnie domem...który niepostrzeżenie przytulił się do ogromnej ilości prezentów od rodziców...
Strasznie ich kocham i strasznie mi źle ich zostawiać...
R już śpi, a ja zaraz usnę wtulona w misia który pachnie domem...który niepostrzeżenie przytulił się do ogromnej ilości prezentów od rodziców...
Strasznie ich kocham i strasznie mi źle ich zostawiać...
Ja po ślubie planuję mieszkać z rodzicami ze względów oszczędnościowych, a marzę o czymś odwrotnym... ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sol
http://turystycznyprzewodnik.blogspot.com/
Mimo tego ostatniego zdania wpisik jest bardzo optymistyczny... :
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sol/Monique
Z okazji Świąt
OdpowiedzUsuńdużo szczęścia i słodyczy
każdy z Dwóch Włóczykijów
Ci dzisiaj życzy! :)